Geoblog.pl    patoholiday    Podróże    kuciapka jedzie do azji    MALEZJA W FAKTACH I LICZBACH (wpis dla wybierajcych sie do malezji)
Zwiń mapę
2010
04
lut

MALEZJA W FAKTACH I LICZBACH (wpis dla wybierajcych sie do malezji)

 
Malezja
Malezja, Padang Besar
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 13059 km
 
Kuala Lumpur

Noclegi.

Wyprobowalismy dwa: Tiara Hostel polozony w dzielnicy Bukit Bintag:koszt okolo 65 RM za pokoj 2 osobowy z klimatyzacja oraz polozony w Chinatown Monkey Inn: 60 RM za 2 osobowy pokoj z wiatrakiem. Oba sa godne polecenia, choc niewatpliwie bardziej klimatyczna i mniej turystyczna jest Tiara. Monkey to taki typowy wielki hostel backpakerski z zachodnia restauracja i posmakiem cywilizacji europejskiej. W obu darmowe wifi.

Transport:

W calej Malezji autobusy zatrzymuja sie na wezwanie oraz na wyznaczonych przystankach. Wystarczy machnac reka na ulicy lub nacisnac przycisk wewnatrz autobusu, by go zatrzymac.Nalezy pamietac jednak, by posiadac odliczona kwote w gotowce, gdyz kierowcy nie wydaja reszty, ceny przejazdu zazwyczaj wachaja sie od 0.60 RM do 4 RM. Praktycznie wszedzie mozemy dojechac z KL Sentral. Z terminalu tanich lini lotniczych dostaniemy sie na tam autobusem za 8 RM. Wszystkie linie kursuja za ta sama stawke, wiec nie ma co wybrzydzac tylko wybrac krotsza kolejke.

Co zobaczyc:

Petronas Towers zobaczyc trzeba, pozostaje jedynie pytanie jak. Moim zdaniem najlepiej wygladaja gdy wylaniaja sie sposrod okolicznych slamsow, zdjecie najlepiej zrobic sobie pod nimi. Nie wiemy, czy warto stac w kolejce, by dostac sie na gore, bo nam sie nie bardzo chcialo.

Bukit Bintag. Reprezatacyjna dzielnica Kuala Lumpur, warto zobaczyc jedynie ze wzgledu na najlepsze restauracje w tym miescie.

Chinatown, warto jesli chcesz kupic cos armaniego lub jakis skromny zegarek IVC. Niezle restauracje, atomosfera jak w kazdym chinatown. Po srodku znajduje sie klub rege prowadzony przez 2 rastafarian :)

Male Indie zobaczyc mozna o ile sie w indiach nie bylo, lub jesli ma sie ochote na jakies indyjskie danie, kropke na czole lub zloty lancuch.

Wiele osob poleca wyprawe na swietliki, my w koncyu nie znalezlismy na to czasu jednak napomknac zawsze warto.

Nie polecam jakichs konkretnych miejsc, jako ze przeszlismy spora czesc kuala lumpur piechota i niemal na kazdym kroku spotykalismy jakies ciekawe zjawisko. Napewno warto przejechac sie kolejka Monorail, z ktorej mozna ogladac centralna czesc miasta.

Polecam tez stary dworzec glowny, moim zdaniem jeden z ladniejszych dworcow w malezji.


PENANG

Noclegi:

Polecamy hostel BABA. Znajduje sie zaraz przy samej plazy w Batu Ferringhi, okolo 40 minut autobusem od georgetown (linia 101). Bardzo czysty, darmowe wifi, mila obsluga potrafiaca doradzic i wspomoc w potrzebie, tylko zimny prysznic: cena 50 RM za dwojke z wiatrakiem.

Transport:

Do Penangu z Kuala Lumpur mozemy dotrzec pociagiem z KL Sentral za 35 RM. Rozklad jazdy lepiej sprawdzic na dworcu, gdyz te w internecie czesto bywaja nieaktualne. Na wyspe dostajemy sie promem, ktory kursuje co 15 minut.

Po calym Penangu mozemy sie poruszac autobusami. Jezdza one bardzo czesto i zatrzymuja sie na kazde wezwanie. Z dworca KOMTAR mozemy dotrzec autobusem w niemal kazdy zakatek Penangu. Mozna tez tam kupic u posrednikow bilety na autobusy miedzymiastowe, kursujace po calej Malezji, nie nalezy byc przerazonym tym, ze taki posrednik zajmuje sie glownie naprawa zegrkow czy sprzedaza napojow i tym ze bilet to lekko pomiety swistek papieru wypisany dlugopisem. Autobusy miedzymiastowe odjezdzaja ze specjalnego dworca w Georgetown. Z KOMTARU mozna dojechac tam autobusemi lini 401 i 303 za 2.80 RM. Ceny autobusow miedzymiastowych sa nieco wieksze niz pociagow, dlatego tez, o ile nie spieszy wam sie jakos wyjatkowo warto wybrac pociag i wagon sypialny. Do kotha baru dotrzemy autobusem VIP za 40 RM.

Co zobaczyc:

Swiatynie wezy w Georgetown i okoliczne swiatynie oraz absolutnie doskonaly chinski targ jedzeniowy niedaleko dworca Komtar.. W knajpkach kolo swiatyni wezy pelzaja jadowite weze, wiec lepiej zachowac ostroznosc :)

Warto przejsc sie po Gorgetown, mozna znalez tam bardzo ciekawe budynki kolonialne i popodgladac zycie mieszkancow.

W Telug Benhag warto wybrac sie na trekking po parku narodowym, polecamy wyprawe na Monkey Beach, jest to dosc ladna plaza po ktorej biegaja dziesiatki malp. Powrot z plazy najlepiej lodka do rybackiego molo.


Kota Bharu

Noclegi:

Polecamy hostel Cerena polozony nieopodal nocnego marketu w centrum miasta. Znajduje sie 5 minut od dworca autobusowego. Cena za dwojke z wiatrakiem 25 RM, sniadanie w cenie. Przesympatyczna obsluga, wybierajac sie na dluzsza wycieczke mozna zostawic u nich swoje bagaze. Darmowe wifi, niestety dzialajace jedynie w losowo wybranych porach dnia.

Transport:

Z dworca autobusowego jechalismy jedynie do Kuala Besut w celu dostania sie na Perhantian Islands. Cena 6 RM, nie posiada stalego rozkladu jazdy. Taksowka na dworzec kolejowy to 20 RM, a pociag do Kuala Lumpur w przedziale sleepingowym 42 RM.

Co zobaczyc:

Warto z cala pewnoscia zobaczyc targowisko oraz nocny market(zaczyna sie od 17), na ktorym mozna sprobowac niemal wszystkich specialow kuchni malezyjskiej. Zarowno na targowisku, jak i na nocnym markecie mozna kupic jedzenie w najnizszych cenach jakie spotkalismy w Malezji. Warto tez wybrac sie do okolicznych wsi.

Polecano nam, by z kotha baru wrocic do Kuala Lumpur pociagiem Jungle Train. Jedzie on przez dzungle przez 24 godziny pelen lokalnej ludnosci. Ponoc niezapomniane przezycia, ale nie mielismy okazji sami go wyprobowac.

PERHANTIAN ISLANDS:

Noclegi:

Spalismy w resorcie “Petani beach” sklada sie on z pieciu 2 osobowych bungalowow. Jest to jeden z bardziej urokliwych osrodkow, jakie widzielismy. Prowadzony przez malezyjsko-poludniowo afrykanska rodzine. Doskonale jedzenie, doskonala atmosfera, a w dodatku kilka metrow od brzegu znajduje sie piekna rafa koralowa. Cena za domek poza sezonem to 60 RM, w sezonie 80 RM.

Transport:

Na wyspe mozemy sie dostac jedynie lodzia, w sezonie ustalona cena za bilet w dwie strony to 70 RM, poza sezonem zada 100 RM, ktore bez wiekszego trudu stargowalismy na 80 RM.

Co zobaczyc:

Morze, rafy, plaze. To miejsce stworzone jest dla relaksu.

CAMERON HIGHS - Tanah Rata:

Noclegi:

Zaraz po opuszczeniu autobusu zostaje sie otoczonym przez przedstawicieli roznych hosteli, ceny za dwojke z wiatrakiem wahaja sie od 25 do 60 RM. My spalismy w Twin Pines, czysty, gorace prysznice, drogi internet 10 RM za dzien( jednak w wielu okolicznych restauracjach jest darmowe wifi), restauracja, pralnia - cena za dwojke: 25 RM.

Transport:

Z Kuala Lumpur najwygodniej dostac sie do Cameron Higlands autobusem ze stacj Puduraya, polozonej w Chinatown. Koszt przejazdu autobusem VIP to 35 RM. Jada tylko dwa dzienie o 9 AM i 1 PM.

Na miejscu najlepiej podrozowac wynajetym skuterem cena za 5 h to 30 RM, a za 10 H to 45 Rm + depozyt 50 RM. Nie wymaga sie uprawnien motocyklowych, jedynie ksero prawa jazdy i paszportu.

Co zobaczyc:

Sama podroz autokarem przez dzungle i okoliczne wioski jest juz sporym przezyciem. Polecamy tez trekking po dzungli i plantacje herbaty.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (1)
DODAJ KOMENTARZ
sebastian
sebastian - 2010-09-10 22:46
super relacja dzieki pośmiałem się :)
 
 
patoholiday

Dominika i Maciek
zwiedzili 4% świata (8 państw)
Zasoby: 53 wpisy53 102 komentarze102 1222 zdjęcia1222 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
14.01.2010 - 22.05.2010